Prawie gotowa, bo najłatwiejsza część za mną - haftowanie zakończone.
Teraz pozostało szycie, którego bardzo nie lubię, więc na razie odkładam (aż dojrzeję do tego).
Ale mam nadzieję, że do świąt zdążę.
Aniu - jeszcze raz dziękuję za zorganizowanie tej zabawy, bo bez tego chyba nie zmobilizowałabym się.
Pozdrawiam serdecznie :)