niedziela, 19 stycznia 2014

Serwetka prawie gotowa

Prawie gotowa, bo najłatwiejsza część za mną - haftowanie zakończone.
Teraz pozostało szycie, którego bardzo nie lubię, więc na razie odkładam (aż dojrzeję do tego).
Ale mam nadzieję, że do świąt zdążę.



Aniu - jeszcze raz dziękuję za zorganizowanie tej zabawy, bo bez tego chyba nie zmobilizowałabym się.

Pozdrawiam serdecznie :)

4 komentarze:

  1. cudnie wyszedł obrusik, a z tym szyciem to tak bywa czasami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna serwetka !!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja Cię świetnie rozumiem. U mnie identycznie z tym szyciem, nie umiem i nie lubię.
    Serwetka bardzo ładna
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :)
    Jak serwetka będzie już tak naprawdę skończona, oczywiście też tu pokażę.

    OdpowiedzUsuń